Choroby roślin ogrodowych nie tylko niekorzystnie wpływają na wygląd działki, ale też mogą zmniejszać zbiory warzyw i owoców. Ich leczenie można zacząć w każdym momencie, o każdej porze roku i trzeba pamiętać, że warto zrobić to jeszcze przed zimą, by ich stan nie pogorszył się bardziej w trakcie trudnej dla roślin pogody.
Jak zapobiegać chorobom roślin?
Oczywiście, jak w przypadku każdej choroby, najlepszym sposobem na walczenie z nimi jest zapobieganie. Przed chorobami roślin wywołanymi grzybami, wirusami i bakteriami, dobrą ochroną jest kilka podstawowych zabiegów profilaktycznych. Warto wykorzystywać do tego celu naturalne preparaty lub te, które zawierają minimalną ilość chemii.
Jednym z podstawowych działań profilaktycznych jest dbanie o dobrą kondycję roślin, pielęgnowanie ogrodu i przycinanie krzewów oraz gałęzi w miarę potrzeb. Trzeba też unikać zbyt dużej ilości czynników chorobotwórczych w ogrodzie, co uda się nam, gdy będziemy opryskiwać glebę preparatami zawierającymi efektywne mikroorganizmy. Jeśli taką operację wykonamy wiosną, możemy spodziewać się najlepszych efektów i solidnego zabezpieczenia działki przed chorobami. Wystarczy odpowiedni preparat rozprowadzić na powierzchni gleby i ją wymieszać – przekopać, użyć glebogryzarki lub zaorać w wypadku bardzo dużej powierzchni działki. Dobrze zadziała też opryskiwanie ziemi i roślin od razu po posadzeniu preparatami, które wykazują się pochodzeniem naturalnym (to na przykład Biochikol, Bioczos, Antifung). Działają one dwutorowo – osłonowo lub jako preparaty zwalczające istniejące już choroby.
Trzeba też pamiętać o tym, że rośliny należy regularnie przycinać. Od razu po tym, gdy zauważymy pierwsze zmiany na roślinach. Co ważne, by choroby nie rozprzestrzeniały się dalej, resztki, gałęzie, korzenie musimy bezwzględnie spalić. Nie wolno prac w ogrodzie ograniczać wyłącznie do okresu najsilniejszego wzrostu roślin. Dlatego dobrze jest w czasie wegetatywnym opryskiwać rośliny wspominanymi już preparatami z mikroorganizmami efektywnymi, które wzmocnią ich kondycję.
Bioróżnorodność w ogrodzie pomaga zapobiegać powstawianiu chorób. Im więcej jest w nim różnych roślin, tym rzadziej zapadają one na infekcje i z mniejszą intensywnością atakują je szkodniki. Należy też dostosowywać gatunki roślin do warunków, jakie możemy im zapewnić – mamy na myśli i rodzaj gleby, poziom nasłonecznienia, poziom wilgotności gleby, a nawet zimowe temperatury, które mogą okazać się dla roślin wyjątkowo niszczące. Przy zakupie nowych roślin do ogrodu zwracajmy uwagę na to, by były to dobrej jakości sadzonki i zdrowe. Nie mogą mieć białego nalotu, przebarwień ani dziur w liściach. Kora powinna bezwzględnie przylegać do sadzonek, nie może mieć żadnych uszkodzeń czy przebarwień, a ewentualne pąki muszą być naturalnie nabrzmiałe i nieuszkodzone. Przyjrzymy się też glebie w doniczce – ma być lekko wilgotna i zwarta. Nie bez znaczenia jest też odpowiednie podlewanie roślin, o które wyjątkowo dbamy w czasie suszy. Rośliny najlepiej nawadniać wcześnie rano lub po południu, by ewentualnie zmoczone liście zdążyły wyschnąć przed zmierzchem. Trzeba zwrócić uwagę na to, że skrajna pogoda, czyli chłód i wilgoć, a jednocześnie susza i bardzo wysokie temperatury to idealne warunki rozwoju wielu chorób roślin.
Istnieją też przepisy na domowe specyfiki wzmacniające rośliny, które wykonamy z prostych ziół i warzyw. Jednym z nich jest preparat czosnkowy. Dwa ząbki czosnku zalewamy litrem ciepłe wody i zamykamy w słoiku na kilka godzin (przynajmniej 4-5 godzin). Gdy nasz środek całkowicie wystygnie, możemy nim opryskiwać lub podlewać rośliny. Preparat ten można przechowywać do kilku tygodni, ale też wykorzystać od razu. Dobrze na wzmocnienie roślin ogrodowych działa też pokrzywa. Około kilograma pokrzyw, świeżych, zebranych jeszcze przed kwitnieniem, należy zalać 10 litrami ciepłej wody. Odstawić na całą dobę, a nawet dłużej. Gotowy środek idealnie nadaje się zarówno do podlewania, jak i opryskiwania roślin. Kolejny preparat przygotujemy z wrotycza – chwastu, który porasta polskie pola i łąki. Należy zebrać garść tego zioła i zalać litrem gorącej wody, a następnie podgrzewać przez 15 do 20 minut, pilnując, by mieszanka nie zaczęła wrzeć. Płyn ten możemy wykorzystać zarówno do podlewania, jak i opryskiwania roślin. Ważne jest, by wykorzystać wyłącznie przestudzony płyn, który nie nadaje się do dłuższego przechowywania.
Źródło zdjęcia: Despositphotos.com
Grzybica, zakażenie bakteryjne czy wirusowe? Rozpoznaj je bezbłędnie!
Grzybica jest najczęstszą przyczyna chorób roślin. Wyróżnia się trzy podstawowe choroby grzybiczne roślin, do których należą: rdza, szara pleśń oraz fuzarioza. Rdzę rozpoznamy po żółtych, okrągłych plamach na liściach. Plamy te są dość drobne, a pod liśćmi można zauważyć miejsca skupiania grzyba, które wyglądają jak brązowe lub pomarańczowe zarodniki. Niestety, nie ma możliwości uratowania liści zaatakowanych rdzą, ponieważ bardzo szybko obumierają. Rdza dotyka najczęściej kwiaty (goździki, róże, bratki, malwy oraz stokrotki). Z kolei szara pleśń to grzybicza choroba roślin, jaką możemy zaobserwować na begoniach, bratkach, niecierpkach, aksamitkach oraz astrach. Jest to bardzo niebezpieczna choroba, gdyż powoduje obumieranie części lub nawet całości roślin. Rozpoznamy szarą pleśń, gdy na nadziemnych częściach roślin zauważymy wodniste plamy w kolorze brązowym, które powiększają się bardzo szybko. Szara pleśń występuje najczęściej wczesną wiosną lub jesienią. Ostatnia z opisywanych przez nas grzybiczych chorób roślin to fuzarioza. Rozpoznamy ją poprzez jasnobrązową grzybnię, która atakuje podstawę pędów lub liście, które dotykają gleby. Te części roślin, jakie zaatakowała choroba obumierają, dlatego konieczne jest przycinanie pędów i palenie ich by choroba się nie rozprzestrzeniała. Fuzarioza dotyka najczęściej begonie, lobelie, niecierpki oraz lwie paszcze.
Choroby wirusowe roślin ogrodowych zazwyczaj przenoszone są przez szkodniki, ale też mogą pochodzić z materiału siewnego, dlatego tak ważna jest dobra marka i jakość nasion czy sadzonek ogrodowych. Na szczęście nie powodują one obumierania roślin, ale doprowadzają do ich miernego wzrostu. Najłatwiej rozpoznać wirusowe zakażenie na roślinach, gdy na liściach i pędach pojawiają się tak zwane mozaiki, czyli charakterystyczne odbarwienia oraz chlorotyczne plamy. Możemy też zauważyć karłowacenie roślin. W przypadku tej choroby wskazane jest stosowania standardowych odżywek, by wzmocnić glebę i pędy oraz dokładnie dezynfekować narzędzia ogrodnicze. Jeśli choroba jest znacznie rozprzestrzeniona nieodzownym staje się usuwanie roślin z wyraźnymi objawami i palenie ich.
Z kolei choroby bakteryjne roślin są znacznie rzadsze niż te grzybiczne czy wirusowe, jednak niezwykle trudne do zwalczenia i tym samym bardziej groźne. Dzieje się tak dlatego, że bakterie wnikają w głąb roślin poprzez uszkodzone mechanicznie tkanki lub te, które zostały naruszone w wyniku żerowania na nich szkodników. W naturze występuje wiele rodzajów zakażeń bakteryjnych roślin, a rozpoznamy jest przede wszystkim po brązowiejących liściach, marnieniu rośliny, a nawet jej stopniowym obumieraniu.
Stosowanie preparatów chemicznych – trzymaj się zasad!
Stosowanie preparatów chemicznych powinno być dla nas ostatecznością w sytuacji, gdy prostymi sposobami i domowymi specyfikami nie możemy poradzić sobie z chorobami roślin ogrodowych. Należy bezwzględnie trzymać się zaleceń producenta, ponieważ przesadzając z dawkami możemy jeszcze bardziej zagrozić naszym roślinom. Powinnyśmy stosować się do Programu Ochrony Roślin, a także dbać o to, by wykorzystywane przez nas preparaty wymieniały się. Jeśli postawimy wyłącznie na jeden specyfik, możemy doprowadzić do tego, że dana bakteria, wirus czy grzyb uodporni się na jego działanie. Opryski czy podlewanie roślin chemicznymi preparatami należy powtarzać w odpowiednich sekwencjach: dwu- lub trzykrotnie co siedem, dziesięć lub czternaście dni.
Ważne jest także stosowanie rękawic ochronnych, pracowanie w bezwietrzny dzień, najlepiej wieczorem, gdy drobne owady i gryzonie zakończyły już swoją aktywność, ponieważ chemia stosowana w preparatach może być dla nich wyjątkowo trująca – nawet zabójcza. Nie wolno też wykonywać oprysków, gdy temperatura na dworze przekracza 25 st. C, a także przed spodziewanym deszczem. Pojemniki z chemią przechowujmy w zacienionym, suchym miejscu, do którego dostępu nie mają osoby niepowołane (np. dzieci) lub zwierzęta.
Poniżej lista trzech skutecznych preparatów chemicznych, które pomogą nam uporać się z chorobami roślin ogrodowych.
- Środek grzybobójczy Gwarant 500
Środek grzybobójczy Gwarant 500, jak sama nazwa wskazuje, jest to środek, który pomaga walczyć z grzybicą atakującą rośliny w ogrodzie. Nadaje się do wszelkiego rodzaju roślin: rolniczych (pszenica ozima, ziemniak), warzywnych (cebula, seler, pietruszka, marchew, ogórek, pomidor, papryka, burak ćwikłowy) czy ozdobnych (wszelkie cebulowe rośliny ozdobne).
Okres karnacji wynosi od 3 do 60 dni, zależnie od tego, na jakie rośliny zostanie zastosowany Gwarant 500. Nie ma okresu prewencji dla bezpieczeństwa stosowania wśród ludzi, zwierząt i pszczół, więc można go uznać za stosunkowo bezpieczny środek chemiczny do walki z grzybicą w ogrodzie. Dostępny jest w postaci skoncentrowanej zawiesiny, którą należy rozcieńczać z wodą w odpowiednich proporcjach.
Gwarant 500 dostępny jest w trzech pojemnościach: 1 litr, 5 i 50 litrów, a cena za opakowanie koncentratu to odpowiednio 50, 220 i 880 zł.
- Preparat Baymat AL
Preparat, który świetnie sprawdzi się do walki z rdzami, czarną plamistością oraz z mączniakiem prawdziwym, nadaje się do ochrony i leczenia róż, roślin ozdobnych w gruncie, a nawet roślin doniczkowych w pomieszczeniach zamkniętych.
Działa przede wszystkim układowo, a dzięki temu, że zawiera dwie substancje aktywne, choroby roślin są zwalczane na dwa sposoby. Jedna substancja aktywna wnika do liści i bezpośrednio atakuje sprawców chorób, druga tworzy warstwę ochronną na liściach, przez co zapobiega rozwojowi chorób grzybowych. Dlatego preparat Baymat można stosować i profilaktycznie, i podczas pojawienia się choroby.
Baymat AL służy do oprysku roślin, a opakowanie z wygodnym aplikatorem (spray’em) kosztuje około 30 zł.
- Środek chemiczny Miedzian 50
Miedzian 50 dostępny jest w formie wygodnego w stosowaniu proszku do sporządzania zawiesiny wodnej. Stosuje się go zarówno zapobiegawczo, jak i w czasie pojawienia się choroby roślin. Wyróżnia się tym, że działa zarówno na zakażenia grzybiczne, jak i bakteryjne, czyli te najtrudniejsze do wyeliminowania. Środek Miedzian 50 można stosować w ochronie roślin rolniczych, sadowniczych, warzywnych i leśnych (producent podaje m.in. jabłoń, grusza, morela, śliwa, orzech włoski, pomidor, fasola, ogórek, mieczyk, wiśnia, czereśnia, porzeczka, agrest).
Miedzian 50 dostępny jest w wielu wersjach i wielu gramaturach. Dla przykładu 100 g kosztuje 15 zł.