Z różem łatwo przesadzić i stworzyć przesłodzone, cukierkowe wnętrze, które nie zachęca do spędzania w nim czasu. Jednak prawdziwi miłośnicy tego koloru są nieustraszeni i dzięki dobrej intuicji oraz powściągliwości, potrafią wykreować różową aranżację, która będzie elegancka, a zarazem bardzo ciekawa.
Jak nie przesłodzić koloru różowego?
Róż sam w sobie nie jest zły, sprawę najczęściej pogarszają źle dobrane dodatki. Jeśli nie zależy wam na stworzeniu secesyjnej aranżacji rodem z staroangielskich romansów, zrezygnujcie z dodatków powielających róż ze ściany, chociażby były w innych odcieniach. Lepiej też nie dodawać drobnych kwiatowych wzorków, łączek czy różowych ornamentów, jeśli wasze ściany same w sobie to iście różany ogród.
Sprawa ma się odwrotnie, gdy kolor ścian jest neutralny, pasujący do różu. Wtedy możecie „popłynąć” w różowe szaleństwo. Kolor ten świetnie sprawdzi się na wszelkich tekstyliach, poduszkach, kołdrach, narzutach, obrusach lub zasłonach. Możecie też wybrać wazony, świeczniki czy patery w kolorze przebojowej fuksji.
Różowe desenie i wzory
Jeśli chcecie przemycić nieco różu do waszego salonu czy sypialni, możecie dawkować sobie różane przyjemności, czyli postawić na tapetę w pasy lub coraz modniejszą kratkę, np. różowo-białą (raczej przydymiony odcień lub bardziej szalony – fuksję).
Różowy na dodatkach może nadać wnętrzu coś ze stylu glamour – wykorzystany na poduszkach, świecznikach, tekstyliach (dywanach, poduszkach) czy nawet lampach (zwłaszcza w połączeniu z błyszczącą czernią i srebrem). Dla zakręconych na punkcie tego koloru polecamy odważne kanapy i fotele, które swoim kolorem będą dominować we wnętrzu. Dlatego wybierając fotel lub sofę w kolorze fuksji, zrezygnujcie z różowych kolorów na ścianie.
Z czym łączyć róż?
Tekstylia do wnętrz pomalowanych na kolor różowy powinny być gładkie, bez drobnych wzorów, ewentualnie w duże, wyraźne desenie. Serwety i obrusy wybierajcie klasyczne – białe, natomiast poduszki i pledy mogą być w kolorach silnie kontrastujących z różem: limonką, chabrem oraz turkusem. Kolor różowy to doskonały towarzysz chłodnych pasteli, zwłaszcza zieleni czy błękitu, a niemal klasycznym połączeniem jest ostatnio róż i kolor szary, ten pierwszy niemal w każdej wersji – od intrygującej fuksji po pudrowe tonacje.
W tym różanym szaleństwie najważniejszą zasadą jest dokonanie wyboru: albo różowe dodatki, albo różowe ściany (lub odwrotnie). Wtedy żaden róż nie będzie wam straszny.