Wakacje potrafią świetnie inspirować! Latem mamy ochotę na odświeżenie swoich mieszkań i domów oraz na nadanie im nieco wakacyjnego sznytu. Podpowiadamy, jak urządzić wnętrza w letnim stylu – od najbardziej oczywistych marynarskich inspiracji po mieszkania w gorącym stylu hiszpańskim.
Styl marinistyczny we wnętrzu
Co, jak nie morze i plaża, kojarzy się z wakacjami najbardziej? Chyba nic… dlatego, jeśli chcesz wprowadzić do swojego mieszkania wakacyjne inspiracje, możesz sięgnąć po styl marynistyczny. To kwintesencja lata, luzu, ale i dobrego smaku.
Styl marynistyczny można zdefiniować w trzech podstawowych punktach. Jest to przede wszystkim stonowany kolor błękitu w połączeniu z bielą, drewniane meble i podłogi oraz naturalne materiały, przywodzące na myśl wielkie żagle na jachtach. Opowiemy pokrótce jak wykorzystać te trendy w stylizacji własnego wnętrza.
Drewno świetnie wygląda na podłodze. Najlepiej, jeśli będzie to podłoga olejowana, z surowego drewna, która wygląda niczym pokład statku. Jeśli ze względów praktycznych, nie chcesz zdecydować się na to rozwiązanie, postaw na trójwarstwową deskę podłogową – wygląda niezwykle efektownie, a przy tym jest jednocześnie bardzo wygodna i łatwa w pielęgnacji. Drewno wykorzystaj też jako podstawowy materiał mebli – duże, ciężkie szafy i kufry będą przypominały klimat kapitańskiej kajuty. W domach świetnie sprawdzi się także bielone drewno, które wędruje na sufit. To kolejne nawiązanie do budowy jachtów morskich. Poza tym świetnie wyglądają drewniane oprawy okien, okiennice i parapety. Możesz korzystać zarówno z naturalnego drewna dębowego lub sosnowego, jak i z jego bejcowanej lub przemalowanej na biało wersji.
Poza drewnem do wykończenia wnętrz w stylu marynarskim, sięgnij po jasne, ale chłodne barwy morza – błękity, granaty, szarości, biele obraz brudny róż. Powinny znaleźć się na ścianach, umeblowaniu i dodatkach. Wykorzystaj marynarskie pasy, dzięki którym będziesz mógł połączyć ze sobą różne odcienie modnych błękitów i granatów, a jednocześnie pasami optycznie wyrównasz proporcje wnętrza (wydłużysz zbyt krótką ścianę, obniżysz lub podniesiesz sufit, dodasz potrzebnej głębi). Dla kontrastu i ożywienia wnętrza, możesz sięgnąć też po akcenty w kolorze czerwonym.
Fot. Depositphotos.com
Jeśli jednak nie chcesz iść na całość, a 100-procentowa marynarska dekoracja jest dla Ciebie zbyt oczywista i niepraktyczna do wprowadzenia do swojego domu, postaw na marynarskie dodatki. W końcu to prawda, że zbyt dosłowne przenoszenie modnego stylu do wnętrza może skończyć się nudą… dlatego dekoracje pozwolą tylko sezonowo zabawić się mieszkaniem. Takie rozwiązanie daje możliwość szybkiej zmiany wnętrza na bardziej uniwersalne w każdej chwili. Marynarze uwielbiają naturalne, przewiewne tkaniny, więc wybieraj bawełniane pledy, lniane narzuty i poduszki w niebarwionych kolorach. Doskonale elegancko prezentują się lniane, ciężkie zasłony,najlepiej ręcznie plecione. Ręcznie plecione powinny być też dywany, najlepiej z grubego sznurka. Jeśli jednak lubisz wzory i desenie, korzystaj z darów morza i stawiaj na motywy muszli, kotwic, żagli, jachtów, koników morskich, ryb oraz marynarskich pasów.
Wśród detali przywołujących na myśl morze i marynarskie klimaty są wszelkie motywy żaglówek – na przykład w postaci wielkich modeli statków. Dobrze wyglądają również marynarskie sznury jako uchwyty do szafek, lampiony ze szklanymi szybkami, wiklinowe i rattanowe kosze czy wiszące na ścianach koła ratunkowe, stare mapy, duże kompasy oraz dobrze zachowane, oryginalne wiosła. A nad łóżkiem rozwieś białe płótno o trójkątnym kształcie – będzie doskonale imitowało żagiel rozpostarty na wietrze. Wtedy też koniecznie swoją pościel dopasuj do reszty wnętrza. Może być zwykła śnieżnobiała, ale dobrze wygląda także pościel niebieska, w marynarskie pasy lub delikatne, morskie desenie (muszle, ryby, żaglówki).
Wśród drobnych dodatków wybieraj te z naturalnych materiałów – drewna, kamienia oraz szkła, a nawet połączenia jednego i drugiego (np. dekoracyjnych wazonów z wyrzuconymi na brzeg przez może szlifowanymi kawałkami drewna, kamieni i kolorowych szkiełek). Marynistyczny styl lubi też nastrojowe latarenki, muszle oraz lampy, przypominające stare lampy działające na naftę.
Ciekawym stylem urządzania wnętrz, coraz częściej spotykanym w eleganckich domach, jest styl Hampton. To design nawiązujący do nadmorskiego kurortu, który odwiedzają bogaci mieszkańcy Nowego Jorku. W porównaniu do zwykłego stylu marynarskiego, Hampton cechuje luksus przemyślana stylizacja w wykorzystaniu każdego, nawet najmniejszego dodatku. Dlatego też można do niego przemycać elementy stylu glamour – stylizowane lampy, duże lustra i zdobione uchwyty do mebli.
Angielskie wnętrza z duszą
Kolejnym letnim wspomnieniem są łąki pełne kwiatów. Możesz je przywołać do swojego domu przy pomocy kwiatów w wazonie albo… urządzając mieszkanie w bezpretensjonalnym i swojskim stylu angielskim, który wręcz kocha kwiaty. Angielskie wnętrza są kwintesencją przytulności i rodzinnego ciepła, dlatego tak często lubimy po nie sięgać i czujemy się w nich jak u siebie.
Styl angielski zaczyna się od podłogi, która jest zazwyczaj klasycznym parkietem. Nowocześniejszym rozwiązaniem jest trójwarstwowa deska podłogowa, a w najtańszej opcji – panele laminowane dobrze imitujące drewno. Sprawdzi się ono również na ścianach jako boazeria ułożona do połowy wysokości ściany lub do maksymalnie 1m, zależnie od efektu, o jaki nam chodzi. Boazeria nie może być jednak zbyt ciemna, by nie przytłoczyła wnętrza, dlatego polecamy jasne drewno sosnowe lub rozjaśnione dębowe. Świetnie sprawdzi się także całkiem biała boazeria, która jest doskonałym tłem dla pozostałych dodatków i zdobień. Ściany w Anglii bowiem bardzo często zdobią tapety w kwiaty, eleganckie pasy lub tapety z fakturą, nadającą wnętrzom elegancji i optycznej przestrzeni.
Meble w angielskich domach powinny być jednocześnie wygodne i stylowe, więc wybieraj klasyczne sofy, obszerne fotele, podnóżki, a jeśli masz wystarczająco dużo miejsca – również luksusowy szezlong. Wszelkie pikowania dodają im charakteru i nutki elegancji, a jednocześnie nie są zbyt pretensjonalne. Już w tapicerce możemy wykorzystać kwiatowe motywy, bowiem świetnie wyglądają na meblach wypoczynkowych wzory w angielskie róże lub inne, drobne kwiaty. Do tego drewniane, zdobione uchwyty, nóżki i możemy poczuć się jak w królewskim salonie. Jego centrum powinien stanowić kominek, ale jeżeli nie masz na niego miejsca, zaaranżuj atrapę kominka zabudowując odpowiednio centralną ścianę i wstawiając do niego efektowne, duże świece.
Angielskie wnętrze dodatkami stoi! Anglicy bowiem to bardzo sentymentalni i melancholijni ludzie, którzy uwielbiają fajansowe zestawy w witrynkach, wszelkie figurki, bibeloty oraz zdjęcia rodziny w ramkach. Nie zapominaj o kwiatach, które powinny stać nie tylko w wazonach oraz w postaci suszek zwisać z sufitu, ale też mogą znaleźć się na tapecie, pledach, poduszkach, kocach czy ozdobnych poduszkach. Len zazwyczaj łączony jest z delikatną koronką, a czysta bawełna ze zwiewnym szyfonem, jeśli zastanawia nas kwestia doboru odpowiednich materiałów. Na wyspach często jest zimno i ponuro, dlatego Anglicy, podobnie do Skandynawów, upodobali sobie wszelkie dodatkowe oświetlenie – bogate żyrandole, lampki stojące z tkaninowych abażurów oraz małe lampki stawiane na stołach lub szafkach. Świetnie rozjaśniają mrok i wnoszą przytulność do wnętrz.
Mieszkanie z południa Europy – gorąca Hiszpania
Hiszpania to doskonały pomysł na urocze, niespieszne wakacje, ale i wyjątkowy charakter wnętrz. Trzeba jednak pamiętać o tym, że Hiszpania to z jednej strony elegancki Madryt, jedna ze światowych stolic mody, z drugiej strony Barcelona, stolica Katalonii – bardziej wyluzowana, temperamentna i kolorowa.
My na wakacje wybieramy gorącą Barcelonę i podpowiemy, jak urządzić mieszkanie w jej stylu. Najważniejsza jest bogata ornamentyka, która widoczna jest zarówno na podłodze, ścianach, meblach oraz wszelkich dodatkach. Ulubionym materiałem na podłogę w hiszpańskich domach są glazurowane na wysoki połysk kafle z bogatymi zdobieniami w różnorodnych kolorach – od turkusowego, po żółty czy czerwony. Zdobienia te nawiązują do motywów roślinnych, zwierzęcych, abstrakcji geometrycznych, a nawet kaligrafii. Glazura spełnia dodatkową funkcję chłodzącą w upalne dni lata. Z elementów wykończeniowych wyróżnia się sztukateria, bardzo rzadko wykorzystywana w naszym kraju. Nadaje wnętrzu indywidualnego stylu, ale musi być dobrze wybrana, by nie zamieniła wystroju w tandetę.
Z kolei meble są mniej ozdobne, a najłatwiej określić je przymiotnikiem solidne. Wykonane są z dobrego jakościowo drewna, ciemnego i egzotycznego, lub chociaż pomalowanego w ciemne odcienie. Ciemny nie oznacza jednak wyłącznie czerni czy głębokiego brązu. Hiszpanie nie boją się kolorów i malują swoje meble również w niestandardowe, jak na meble barwy: bordowy, ciemną zieleń, granat lub intensywny róż. Często meble posiadają ozdobne okucia, nawiązujące nieco do stylu kolonialnego. Może wyróżniać je także inny element – niezwykły uchwyt, niecodzienna gałka lub solidne, zdobione nóżki.
Dodatki w hiszpańskich wnętrzach to przede wszystkim kolorowo plecione dywany, chodniczki, makatki oraz barwne pledy i poduszki. Na nastrojowe wieczory sprawdzą się doskonale świece na różnobarwnych tacach lub w szklanych świecznikach. Dobrze wyglądają też lampy ze zdobionymi, metalowymi abażurami oraz te mniej wyrafinowane, o prostych kształtach. Ważne, by było ich naprawdę dużo. Na stole mogą stać piękne misy w kolorach głębokiej czerwieni lub turkusu, w których niejako ozdobnym elementem są także owoce. Gliniane donice z kwiatami dopełnią stylizacji wnętrza na hiszpańską nutę.
Chłodne, nowoczesne lofty
A kiedy już wrócimy z gorących wakacji na hiszpańskim wybrzeżu, warto odpocząć w chłodzie nowoczesnego lofta. Industrialny charakter wnętrza zdecydowanie chłodzi atmosferę, ale dobrze zaplanowany może być jednocześnie bardzo elegancki. Lofty najlepiej sprawdzają się w wysokich wnętrzach – minimum 3m wysokości.
Wyróżniającym elementem stylu loftów jest beton, który znajdziemy na ścianach, na meblach, dodatkach, a w najbardziej purystycznej wersji – nawet na podłodze. Inne charakterystyczne elementy wykończeniowe to surowa, czerwona cegła na ścianie (dla złagodzenia czasem przemalowana na biało), naturalne, surowe drewno na podłodze (przede wszystkim olejowany parkiet) czy widoczne metalowe łączenia rur. W tych wnętrza duże znaczenie ma światło, bez którego w tak surowym pomieszczeniu, mogłoby wydawać się zbyt ponuro, dlatego postaw na duże okna, najlepiej w metalowej oprawie lub chociaż imitowanej na taką. Lofty nie lubią ferii kolorów, więc pole manewru jest ograniczone do szarości, bieli, beżu oraz chłodnych błękitów.
Fot. Depositphotos.com
Dodatki i meble też powinny zachować surowy, nieco ascetyczny charakter wnętrza. Proste, drewniane meble konkurują z łóżkami w metalowych ramach, obszernymi fotelami vintage oraz designerskimi ławami, zastępującymi tradycyjne krzesła przy stole. Dodatki to kwiaty w metalowych lub naturalnych, ceglanych donicach, modernistyczne, przemysłowe lampy z niecodziennymi rozwiązaniami (np. drewnianym kloszem), ciekawe plakaty czy tablica do pisania na ścianie. W wyborze mebli i dodatków panuje duża swoboda, ważne jest jednak, by zachować zasadę zabraniającą wykorzystywania zbyt zdobnych i kolorowych elementów. Jedyne dopuszczalne akcenty to poduszki, plakaty lub obrazy w wyrazistych kolorach czerwieni, turkusów lub żółci (wybieraj odcienie chłodne tych barw).
Niezwykle ważna jest otwarta przestrzeń, w której te wszystkie elementy muszą współgrać. Bardzo często zamiast ścian, stawia się ścianki działowe ze szkła lub wyznacza strefy mieszkania przy pomocy parawanów czy mebli (np. półek z książkami). To ważne, by dobrze wybierać dodatki i meble, aby w tym misz-maszu zbytnio się nie pogubić i nie przesadzić ze swobodą aranżacyjną.