Kwiaty w wazonie są piękne, dodają świeżości wnętrzu oraz są zawsze eleganckie. Czasem jednak bardzo szybko tracą swój blask, opadają i stają się nieświeże. Jak przedłużyć ich trwałość, bo możliwie najdłużej cieszyły oko? Mamy dla Was kilka sprawdzonych pomysłów.
Zanim włożysz kwiaty do wazonu
Świeżymi kwiatami trzeba się zająć jeszcze przed pierwszym włożeniem ich do wazonu. Najważniejsze jest, aby usunąć liście z dolnych partii łodyg, a także delikatnie przyciąć ich końcówki. Końcówki ścinamy pod maksymalnym skosem, aby zwiększyć powierzchnię pobierania wody przez roślinę. Niektórych kusi usuwanie kolców z róż, jednak zabieg ten powoduje, że kwiaty szybciej więdną.
Kwiaciarze, aby przedłużyć trwałość kwiatów, wykorzystują „tajny” trick. Części łodygi, która znajduje się pod wodą, delikatnie nacinają – tak, aby zmieściła się tam główka zapałki. Dzięki siarce w niej zawartej, nie rozwijają się drobnoustroje przyspieszające procesy gnilne. Niektórzy pedanci przed włożeniem kwiatów do wazonu, wyparzają go nawet, aby usunąć ewentualne bakterie.
Woda w wazonie powinna być zimna, ale nie lodowata. Nie stawiajcie kwiatów w pełnym słońcu ani obok źródeł ciepła. Źle na nie wpływa też towarzystwo telewizora czy komputera, więc unikajcie takich miejsc. Co ciekawe, nawet sąsiedztwo owoców może wpłynąć na świeżość kwiatów negatywnie.
Codzienne czynności
Niestety, nie wystarczy zająć się kwiatami raz, aby cały czas wyglądały świeżo i dobrze. To codzienne, regularne czynności tak naprawdę o tym decydują. Najważniejsza jest codzienna wymiana wody na świeżą, obowiązkowo zimną oraz, przy okazji, płukanie wazonu. Ponadto należy co dwa dni przycinać końcówki kwiatów, przynajmniej o 1–2cm. Co oczywiste, nożyce czy sekator do podcinania łodyg nie mogą być tępe, a wyjątkowo ostre, aby nie szarpać ani nie miażdżyć łodygi.
Warto także co kilka dni dodawać specjalną odżywkę do kwiatów ciętych, która wpłynie na świeżość oraz ładny zapach. Różom pomaga dodanie do wody małej ilości wybielacza lub środka uzdatniającego wodę.
Reanimacja kwiatów ciętych
Jeśli zauważyliście, że Wasze kwiaty szybko tracą wigor, oklapły i nie wyglądają dobrze, mamy pomysł na ich reanimację. Po pierwsze spróbujcie włożyć je w całości do bardzo zimnej i głębokiej wody (niską temperaturę możecie podkręcić kilkoma kostkami lodu). Może być to wanna lub duża miska. Kwiaty powinny być zanurzone w całości i hartować się przez kilka godzin, a nawet całą noc. Ten sposób świetnie pomaga w szczególności ciętym różom oraz tulipanom.
Często powodem więdnięcia kwiatów jest sąsiedztwo pożółkłych liści lub opadniętych główek kwiatowych. Kwiaty w wazonie należy na bieżąco oczyszczać z takich elementów, ponieważ powodują wydzielanie się substancji przyspieszających rozkład rośliny.
Opadającym kwiatom może pomóc także nakłuwanie ich łodyg szpilką lub igłą, co powoduje zwiększanie się powierzchni pobierania wody przez roślinę.